Popularne zaburzenia matematyczne

Każdy z nas ma jakieś mocne i słabe strony, które uwidaczniają się już na etapie nauki w szkole. Rozwój dzieci przebiega bardzo szybko w ciągu pierwszych lat życia, a później nieco spowalnia. Edukacja rozpoczyna się już w domu i jest kontynuowana w przedszkolu, a potem w szkole. Najczęściej w okresie nauki w szkole podstawowej, rodzice lub nauczyciele, odkrywają w niektórych dzieciach pewne zaburzenia.
Czym jest zaburzenie matematyczne?
Nauka niektórym dzieciom przysparza sporo problemów i stresów. Czasem problemy w szkole nie wynikają z lenistwa czy braku umiejętności, ale z sytuacji panującej w domu. Niektórych braków nie da się wyeliminować nauką regułek na pamięć, gdyż są wynikiem zaburzeń genetycznych. Maluchy najczęściej mają problem z nauką matematyki, co łatwo zaobserwować po uzyskiwanych wynikach. Dzieci, które mają zaburzenia matematyczne najczęściej są mylone osobami, którym się zwyczajnie nie chce uczyć, ale jest to błędna diagnoza. Jedynie wprawny obserwator może rozróżnić te dwie przypadłości. Dzieci z zaburzeniem matematycznym nie potrafią rozwiązać prostych działań arytmetycznych. Mają spore problemy z dodawaniem, odejmowaniem, mnożeniem czy dzieleniem. Pomimo wielu godzin spędzonych na ćwiczeniach, kłopoty w nauce nie ustępują. Takie dzieci nie potrafią przepisać z tablicy cyfr, często także ich nie rozróżniają. Mają problemy z dedukowaniem, analizowaniem i wyciąganiem wniosków z zadań tekstowych. Przejawiają także trudności ze zrozumieniem i stosowaniem pojęć matematycznych takich jak miary, daty czy symbole. Najczęściej występującym zaburzeniem matematycznym jest dyskalkulia, którą diagnozuje się u około sześciu procent populacji. Wciąż panuje mała świadomość tej choroby, dlatego większość osób nawet nie jest świadoma, że ma takie zaburzenie. Aby je właściwie zdiagnozować, trzeba się udać do specjalistycznej poradni, gdzie lekarz na podstawie wywiadu i odpowiednio skonstruowanych testów, jest w stanie ze stuprocentową pewnością stwierdzić określone zaburzenie.
Jeżeli zostanie zdiagnozowana dyskalkulia, to trzeba jak najszybciej rozpocząć terapię, która ma na celu nauczenie dziecka radzenia sobie z zaistniałym deficytem. Nie można tego zaburzenia całkowicie zlikwidować, ale można nauczyć dziecko radzenia sobie z nim na różne sposoby, dzięki czemu będzie potrafiło liczyć. Jednak skuteczna terapia nie może się kończyć tylko na kilkudziesięciu minutach ze specjalistą w gabinecie, ponieważ potrzebna jest codzienna praca rodzica z dzieckiem w domu.
Najnowsze komentarze